duchowni

Kazimierz Roszko

1916–1987
Kazimierz ROSZKO

Ksiądz katolicki, trirytualista, armenista. Po wojnie zorganizował w Gliwicach i w latach 1945–1964 w prowadził duszpasterstwo polskich Ormian.

Kazimierz Roszko
Kazimierz Roszko

Przyszedł na świat 9 lutego 1916 r. we Lwowie, w rodzinie ormiańskiego kupca Michała i Marii Kamili z domu Schneider. Miał brata Franciszka, który zginął w bitwie pod Bzurą i siostrę Marię, która po wojnie w Krakowie prowadziła pracownię modniarską.

W 1932 r. arcybiskup lwowski obrządku ormiańskiego Józef Teodorowicz wysłał go na studia do Papieskiego Kolegium Ormiańskiego w Rzymie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1938 r. w Rzymie z rąk arcybiskupa Sarkisa Der-Abrahamiana. Po powrocie od kraju, w latrach 1938–1942 był wikariuszem w parafii ormiańskiej Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Stanisławowie, a następnie od 1942 r. administratorem parafii ormiańskiej w Horodence, gdzie uruchomił świątynię zamienioną na magazyn oraz uratował przed zburzeniem stojącą obok kaplicę Matki Boskiej Loretańskiej. Prowadził również działalność charytatywną, wspierał konspiratorów i żołnierzy podziemia – Armii Krajowej i Narodowej Organizacji Wojskowej, oraz pomagał osobom przekraczającym nielegalnie granicę z Węgrami. W latach 1941–1944 był nauczycielem w ramach tzw. tajnych kompletów.

W czerwcu 1945 wraz z większością swoich parafian opuścił na zawsze Horodenkę, zabierając  z sobą  część wyposażenia parafialnego, m.in. obrazy św. Kajetana z XVII w. i Matki Bożej Częstochowskiej fundacji rodziny Łukasiewiczów. Na krótko trafił do Pyskowic, a stamtąd w lipcu 1945 r. sprowadził się do Gliwic, gdzie otrzymał mieszkanie przy ul. Zawiszy Czarnego. Latem 1946 r. przeprowadził się na ul. Mikołowską.

W pierwszych dniach swojego pobytu w mieście nad Kłodnicą, zajął się przede wszystkim odnalezieniem miejsca na godne sprawowanie liturgii w obrządku ormiańskim i zorganizowanie duszpasterstwa ormiańskiego. W tym celu zgłosił się do dziekana gliwickiego, proboszcza parafii Wszystkich Świętych ks. Edwarda Sobka, z prośbą o przydzielenie Ormianom, którzy znaleźli się w Gliwicach niewielkiej świątyni  pw. Świętej Trójcy przy ul. Mikołowskiej, którą do tej pory zajmowali Starokatolicy. Protokolarne przejęcie budynku nastąpiło 28 września 1945 r.

Administrator Apostolski Śląska Opolskiego ks. Bolesław Kominek dekretem, z 14 grudnia 1945 r. powołał do istnienia przy kościele Trójcy Świętej w Gliwicach stację duszpasterską czyli lokalię, będącą jednostką administracyjna Kościoła o mniejszych uprawnieniach niż parafia, dla katolików obrządku ormiańskiego zamieszkałych na terenie Administracji Apostolskiej Śląska Opolskiego.

Ksiądz Roszko poświęcił kolejne, pracowite lata na organizację duszpasterstwa i integrację polskich Ormian, którzy wypędzeni z Kresów po II wojnie światowej znaleźli się na Górnym Śląsku. W 1950 r. sprowadził do Gliwic i umieścił w kościele pw. Trójcy Świętej łaskami słynący obraz z XVI wieku przedstawiający Matkę Boską z Dzieciątkiem (w typie hodegetrii), który przed wojną znajdował się w kościele ormiańskim w Łyścu (obecnie w obwodzie iwanofrankiwskim na Ukrainie), nazywany przez wiernych wizerunkiem Matki Bożej Łysieckiej. W czasie drugiej okupacji sowieckiej w latach 1944–1945 obraz ukryto w Stanisławowie, skąd trafił na Górny Śląsk, do Starych Budkowicach pod Opolem, stamtąd do Czarnowąs. Ksiądz Roszko sprowadził go ostatecznie do Gliwic, razem z pozostałościami mienia ruchomego ocalonego przed sowiecką barbarią z kościoła w Łyścu. W październiku 1950 r. obraz umieszczono w głównym ołtarzu kościoła pw. Świętej Trójcy.

W okresie tzw. odwilży po 1956 r. ks. Roszko rozpoczął, jak się niebawem okazało bezskuteczne, starania o otrzymanie zgody u władz miasta na budowę nowej świątyni.  W obliczu odmowy, zajął się gruntownym remontem kościółka przy ul. Mikołowskiej. W następnych latach z jego inicjatywy dokonano renowacji świątyni, dobudowano chór oraz stary, nadgryziony zębem czasu drewniany strop zastąpiono żelbetonowym. Nie obyło się przy tym bez utrudnień ze strony władz.

Jednocześnie cały czas prowadził działalność duszpasterską wśród wiernych obrządku ormiańskokatolickiego nie tylko tych mieszkających w Gliwicach, ale na obszarze Polski południowej, zwłaszcza na Górnym i Dolnym Śląsku. Był dla nich prawdziwym autorytetem, kapłanem roztropnym, zawsze mającym czas dla wiernych. W opinii funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa sporządzonej w 1963 r. był księdzem skupionym na pracy duszpasterskiej, gorliwym w wykonywaniu zaleceń swoich przełożonych, w politykę nie angażował się. Był jednocześnie erudytą o ogromnej wiedzy na temat liturgii ormiańskiej i kulturze polskich Ormian.

W latach pięćdziesiątych rozpoczął studia nad językiem ormiańskim, które zaowocowały osiągnięciami naukowymi. Między innymi opracował dział ormiański  w „Katalogu rękopisów ormiańskich i gruzińskich”, który ukazał się drukiem w 1958 r. W następny roku ukończył studia filologiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i rozpoczął prace nad dysertacją doktorską o dialekcie Ormian polskich w Kutach. Jednocześnie został lektorem języka ormiańskiego na tymże uniwersytecie. W 1962 r. wspólnie z Janem Braunem wydał zbiór bajek i przysłów ormiańskich i gruzińskich „Pod Araratem i Kazbekiem”. W sierpniu 1963 r. obchodził jubileusz 25-lecia pracy duszpasterskiej.

Jako duszpasterz polskich Ormian z Kresów, był skrupulatnie obserwowanych przez Służbę Bezpieczeństwa. Prowadzono perlustrację jego korespondencji, podsłuchiwano rozmowy telefoniczne.

Od połowy 1963 r. bezskutecznie starał się o paszport, by wyjechać do Włoch, na zaproszenie Akademii Zakonu Mechitarystów Weneckich (benedyktynów obrządku ormiańskiego), którzy posiadali w swoich zbiorach unikalną kolekcję ormiańskiego piśmiennictwa religijnego, w tym również z dawnych Kresów Rzeczpospolitej. Licząc zapewne na otrzymanie paszportu 7 listopada 1963 r. w Katowicach po ponad trzygodzinnej rozmowie z funkcjonariuszem Służby Bezpieczeństwa podpisał zobowiązanie do współpracy i jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa przyjął pseudonim „K”.  Było to jednak ostatnie spotkanie tego kapłana z funkcjonariuszem Służby Bezpieczeństwa. We wniosku o zaniechanie współpracy sporządzonym kiedy już był na emigracji napisano, że „oprócz podpisanego zobowiązania nie dostarczył żadnych materiałów operacyjnych”.

W 1964 r. wyjechał do Włoch. Do kraju już nie powrócił. Po krótkim pobycie w Wenecji i Rzymie osiadł na parę lat we Florencji, następnie mieszkał w Paryżu, skąd wyemigrował do  USA. Nie mając możliwości pracy duszpasterskiej wśród polskich Ormian, przeszedł na obrządek bizantyjsko-ukraiński i został inkardynowany do diecezji greckokatolickiej św. Mikołaja w Chicago. Był  członkiem Wspólnoty św. Andrzeja. Przez kilka lat przebywał w Izraelu, gdzie uczestniczył w misji unickiej. W czasie pobytu w Ziemi Świętej nadzorował rozbudowę kaplicy Chrystusa Młodzieńca w Nazarecie. W 1970 r. w Indianapolis opublikował podręcznik do gramatyki języka ormiańskiego „A Classical Armenian Grammar”.

Od 1982 r. mieszkał nieopodal Chicago.  Zmarł w opinii świętości 15 grudnia 1987 r. Nabożeństwo pogrzebowe w katedrze św. Mikołaja w Chicago odprawił eparcha chicagowski Innocent Lotocky. Środowisko Ormian polskich, po śmierci ks. Roszki, ufundowało pamiątkową tablicę ku jego czci w kościele św. Trójcy w Gliwicach.

Kazimierz Roszko

Bogusław Tracz

Przeczytaj także
Przeczytaj także
artysta, rzeźbiarz
Hanns Breitenbach

1890–1945

artystka plastyczka
Irena Nowakowska-Acedańska

1909–1983

Fotografka
Zofia Rydet

1911–1997

architekt
Karl Schabik

1882–1945

MULTIMEDIA
FILM DOSTĘPNY W SERWISIE VOD.TVP.PL
publikacje
Skip to content